Dobieramy literaturę

Dobieramy literaturę

Żadna praca magisterska nie istnieje bez zaplecza merytorycznego w postaci literatury. Musimy dobrać ją tak, aby zadowolić promotora, ale równocześnie mieć podstawy do napisania tego, co chcemy w naszym dziele zawrzeć. Oczywiście żaden student nie może nazwać siebie ekspertem w dziedzinie, którą się zajął pod kątem magisterki. Polega on jedynie na tym, co uda się znaleźć w innych mądrych księgach lub ustalić na drodze badań.

Jeśli chodzi o pozycje do bibliografii, promotor często ma własne sugestie, którymi z chęcią się podzieli. Może się też tak zdarzyć, iż listę książek i artykułów do przeczytania dostaniemy do ręki i nie będziemy mogli wychodzić poza ten zestaw. Dla niektórych studentów takie postawienie sprawy jest wygodne, bo zwalnia ich z samodzielnych poszukiwań. Dla innych to z kolei krępujące ograniczenie, albowiem nie będą oni mogli ująć w literaturze części pozycji, na których użycie liczyli i być może mieli już w wyobraźni kwestie, na które się powołają.

Nim dojdziemy do tego etapu, lepiej zapoznać się ze schematem działania promotora, by móc go zmienić w porę.